środa, 18 września 2013

w odpowiedzi na anonimowy komentarz

Wiem, że od bardzo długiego czasu nie dodałam niczego nowego i jest mi z tego powodu bardzo przykro, przykro mi też, że Was zawodzę. 
Nie chcę wnikać w szczegóły, ale mam po prostu taki czas w życiu, że wiele rzeczy mi się wali i nad nimi nie panuję. Pod naporem trudnych spraw ta "iskra" do pisania przygasła, a moja depresja nie ułatwia sprawy. Nie chcę się zasłaniać chorobą, miałam ją także wtedy gdy rozdziały ukazywały się regularnie, chciałabym tylko żebyście wiedzieli, że się staram. Naprawdę. Rozdział "się robi", co jakiś czas coś powstaje, w czym nieocenioną zasługę ma Witch (dziękuję Ci moja droga za wsparcie), która na bieżąco mi przypomina, że jest coś fajnego w życiu co mam do zrobienia.
Nie mogę obiecać kiedy on się ukaże, ale zapewniam, że będzie. 
Niestety to wszystko co mogę w tej chwili Wam powiedzieć, przepraszam. 

atramaj

4 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się Twoje opowiadanie :)
    Wciągające, ciekawe, dobrze się czyta :)
    Z niecierpliwością czekam na kolejną część, obojętnie kiedy by ona nie miała się ukazać :)
    Powodzenia, trzymaj się (z uśmiechem)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie rozumiem. Rozdział się pisze czy wrócił do Bety ?
    P.S Cudowne opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja rozumiem tak, że rozdział się napisał, poszedł do bety, wrócił, poprawił, poszedł znowu do bety i wrócił :)
    Czyli jakby niedługo miał być

    Uśmiechnij się!

    OdpowiedzUsuń
  4. To brzmi jakbys miala umrzec.....

    OdpowiedzUsuń